Wielkie Imperium Bizantyjskie

Greyorn

Może zajmijmy się, chyba najbardziej znaną bronią ze świata Gwiezdnych Wojen, mianowicie mieczem świetlnym.

Asteroth

Przedewszystkim chciałbym walczyć jednym. Dwoma ostrzami jest ryzykownie. Podczas wali jeden zły ruch a od własnego ostrza można stracić rękę. Mój kumpel o mało tak nie uciął sobie kciuka.

Greyorn

Może masz racje, ale to zależy od upodobań, jeżeli jest się dobrym, można pokonać każdego, najlepsi Jedi używali jednego, łatwiej nad nim zapanować oraz walczyć, można skupić się na walce, w przypadku dwóch, oprócz walki trzeba mieć baczenie na ruchy każdego ostrza oraz dobrze to zgrać ze sobą.

Asteroth

Początkujący raczej niech sobie darują dwa ostrza, coć nawet mistrzom zdarzają się wpadki.

Greyorn

Tak, jakby taki młody uczeń dostał na początek dwa, to wyglądałby jak Anakin po walce z Obi-Wanem, w III części.

Asteroth

Chyba z Dooku w drugiej. W trzeciej nie miał dwóch.

Greyorn

Tak, ale jak machasz dwoma nie wiedząc jak, możesz sobie przejechać po rękach i nogach (trzeba być idiotą, ale zdarzają się takie przypadki) naraz.

Asteroth

Cóż tylko mądry rycerz z wystarczającą zręcznością umie wykorzystać przewagi takiego stylu walki jak i ukryć wady.

Greyorn

Tak, albo po prostu lepiej walczy się jednym, trochę głupio wyglądałby Yoda z dwoma mieczami.

Asteroth

Tak. Kurdupel z dwoma ostrzami.

Greyorn

Dlatego mimo iż wolałbym walczyć dwoma, zostajemy przy jednym.

Asteroth

No. Kto myśli inaczej temu WARN Laughing

Borond

Oboje podajecie powody przeciwko dwóm mieczom w stylu, że można się skaleczyć, a ja wam mówię, że najgorsze jest to w jaki sposób Jedi posługuje się dwoma mieczami. Przecież to zwykłe machanie patykami. Taki się tylko kręci w kółko i macha dookoła siebie mieczykami. Mówicie również, że tylko doświadczeni Jedi z dużą zręcznością mogą się posługiwać dwoma mieczami, to też prawda, ale według mnie trzeba mieć o wiele więcej doświadczenia i zręczności do posługiwania się jednym mieczem. Przykład: rzuca się na ciebie 100 "kloników", ostrzeliwując ze wszystkich stron, i teraz pomyślcie jakim trzeba być zręcznym i szybkim aby odbić wszystkie strzały skierowane w naszą stronę, przy pomocy jednego miecza. Jestem zdecydowanie za pojedynczym mieczem.

Greyorn

Oczywiście, w większości masz racje. Potrzeba dużej zręczności, aby odbijać pociski jednym mieczem, ale walka dwoma nie jest "machaniem", trzeba się skupić aby dobrze wykorzystać aspekty walki mieczem, niezależnie jakim. Lecz wsumie się zgadzam z tobą.

Asteroth

Widzę, że ostatnio w tej dyskusji padło wiele mądrych wniosków. Ale chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że nie padło jeszcze żadne słówko na temat light satffa (miecza z dwoma ostrzami). Jest to broń dobra i bardzo niebezpieczna zarówno dla przeciwnika jak i posiadacza. Z wielką uwagą trzeba wywijać takim mieczem co jest z kolei wielkim minusem tej broni ponieważ nie ma się pełnej uwagi na przeciwniku. Ale jest to tylko moje zdanie. Co o tym sądzicie?

Borond

Ja powiem tak, nie wiem czy Asteroth maił okazje grać w Jedi Academy przez Internet, ale tam Staff jest uważany za strasznie lamerską broń, głównie dlatego, że przy jej pomocy bardzo łatwo się wygrywa, i tylko gostki które zaczynają grać w JA albo gracze chcący tylko wygrywać przy czym nie mając za grosz doświadczenia w grze używają tej broni, najgorsze jest to, że takiego gracza bardzo trudno pokonać. Każdy miecz wymaga dużej zręczności i doświadczenia, ale każdy ma inne zalety, staff jest bardzo potężną bronią, dwa miecze są bardzo szybkie, jeżeli chodzi o pojedynczy miecz to nadal uważam, że ta broń jest najcięższa do opanowania ale jak to już się zrobi to staje się (chyba) najpotężniejszą bronią.

PS. W JA największe szanse na pokonanie gracza ze Staffem ma doświadczony gracz z pojedynczym mieczem Very Happy

Asteroth

Grałem w JA. Ale rozważania na ten temat prowazdzę z punktu widzenia takiego realnego Jedi a nie na podstawie gry. W grze wszystko jest ułatwione. Nie wiem czy walczyłeś na miecze (my z Greyornem próbowaliśmy i skończyło się na paru zadrapaniach), w rzeczywistości bardzo ważny jest wybór broni. Jednym mieczem można najszybciej się nauczyć, dwa to już pewne ryzyko, ale walka takim podwójnym to już jest raczej zarezerwowane dla mistrzów. W grze to może i lamerska broń bo łatwo się nią walczy, ale spróbuj takim czymś sam zawalczyć to raczej zmienisz punkt widzenia.

Borond

Hmm, w Realu Staff, rzeczywiście jest ciężką bronią do opanowani, bo mimo, że są dwa ostrza to są ze sobą połączone, co bardzo blokuje ruchy, nadal obstawiam przy jednym mieczu, Obi go używał Very Happy

Asteroth

Zgadzam się. To najłatwiejsza broń do opanowania. Dwa może bym i nosiła, ale walczył tylko w razie konieczności.

Greyorn

Przecież początkujących graczy ze staffem przez neta w JA łatwo zabić, odrazu się takich poznaje, sam załatwiłem kilku. Jednak jestem za nauką jednego miecza.

Asteroth

Te Greyorn my tu mamy mówić o walce w grze czy w realu? Bo początkowo miałem wrażenie, że to drugie.

Borond

Początkującego gracza łatwo zabić, tu się zgadam ale znam serwer gdzie jak się natkniesz na gościa ze Staffem to nie masz najmniejszych szans, mnie się tylko raz udało takiego zabić.

Greyorn

Co do pytania Asterotha, to tyczy się jednego i drugiego, jednak w większaści to drugie.
Tak są takie serwery, ale właściwie przyjemności z grania nie dostarcza walka staffem.

Borond

Mam pytanie do Asteroth czy używa/ł takiego samego nicka w grze JA?

Asteroth

Ja? Nie. Używałem Jedi Lord, ale Asteroth... nie raczej nie. A może ty Greyorn pamiętasz?

Greyorn

Chodzi o nicka czy kicka.

Asteroth

Kick to nie wiem co to jest, ale nicka raczej takiego nie używałem.

Borond

Bo jestem ciekaw, czy sie kiedyś spotkaliśmy. Długi czas miałem nick: Obi-wan (biało niebieskie litery) teraz używam Borond (taka sama kolorystyka)

Greyorn

Jak nick, to używałeś Jedi Lord.

Asteroth

Asteroth to używam raczej do średniowiecznego Fantasy.