Forum Wielkie Imperium Bizantyjskie Strona Główna Wielkie Imperium Bizantyjskie
Cień tego czym było kiedyś
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Asteroth i Dolina Paladynów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wielkie Imperium Bizantyjskie Strona Główna -> Kroniki Asterotha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:43, 14 Wrz 2006    Temat postu:

No, jak Asteroth zdejmie ten swój pancerz to będzie normalnie..... No sami wiecie co....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:43, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Czyli jutro można się spodziewać następnego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:44, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Może...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:47, 14 Wrz 2006    Temat postu:

No ja walę codziennie po rozdziale a nawet dwóch to też załuguję na coś co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:48, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Codziennie?! Chyba w swoim zeszycie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:49, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A kurwa to co? Ostaatnio codziennie nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:50, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A JA TO CO PATYK?!
JA CODZIENNIE WAM DAJE PO ROZDZIALE! (teraz to conajmniej po 2)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:51, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Kurwa kłocimy się nie wtrącaj się >_<

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:52, 14 Wrz 2006    Temat postu:

NIEEEEEEEEE!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:53, 14 Wrz 2006    Temat postu:

JAK TO NIE?!
JA TEŻ CHCE SIĘ POKŁÓCIĆ!!!!!
Nie było już dawno burdy na forum! (tak samo jak w tawernach XD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:54, 14 Wrz 2006    Temat postu:

KURWA zapierdolona jego w dupę śmierdąca puszczająca się mać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:55, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Ty dziwko!
(Podszedł i walnął Asterotha z plaskacza)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:56, 14 Wrz 2006    Temat postu:

DOBRA! <mówi Greyorn i udeża głową w każdego napotkanego gościa, na koniec ktoś go puka w ramie i on odwraca się i udeża głową w... gaśnice Sad>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:57, 14 Wrz 2006    Temat postu:

He he he he co za ciul -.-'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:59, 14 Wrz 2006    Temat postu:

O NIE TY SZMATO! (Podchodzi do Greyorn'a i zaczyna go napierdalać) IMPREZA SIĘ DOPIERO ZACZYNA, A TY JUŻ ŚPISZ?!
(zaczyna go kopać)
-To za Spanie!
-Za film z Arnoltem Shwarcenegrem! (czy jak to tam się pisze)
-To za gaśnice!
-A to za fajkę Zandalora!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 22:00, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Ty szmato! <mówi chwiejący się Greyorn i rzuca uflem w Revana i kurwa nie trafia, dobrze że był pusty Smile>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 22:03, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A teraz Greyorn siada i zaczyna pisać kolejny rozdział Valesa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 22:04, 14 Wrz 2006    Temat postu:

O nie..... NIKT NIE BĘDZIE RZUCAĆ KUFLAMI! A SZCZEGÓLNIE PEŁNYMI! (Powiedział Revan, poczym wziął Kufel pełny piwa, i rzycił nim w Greyorna. Oczywiście też nie trafił, lecz rzucił tak, że cała jego zawartość wylała się Greyornowi na spodnie)
HAHA! GREYORN SIĘ POSIUSIAŁ! (wszyscy na forum się śmieją!) Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Pią 18:02, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Ty chamie! <mówi używając Mocy aby osuszyć spodnie i wychodzi>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Pią 18:04, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Nowy rozdział

Rozdział 24
Wrota Doliny

Szli za Zandalorem po różnych nierównościach zmierzając do wrót. Według maga były one pięć minut drogi na wschód.
- Stójcie. Już jesteśmy.
Asteroth rozejrzał się dookoła.
- Zandalorze tu nie ma żadnego wejścia.
- Gdyby było je widać daedry już dawno znalazłyby Dolinę.
- Wiesz jak je otworzyć?
- Mam uniwersalny klucz.
Zandalor wyjął fajkę z ust i stuknął nią o skalną ścianę. Wszyscy poczuli wstrząsy ziemi pod stopami i ściana rozstąpiła się ukazując wysoki na dziesięć metrów korytarz. Mag spojrzał tryumfująco na paladyna i mroczną elfkę.
- Teraz już wiecie czemu jestem najpotężniejszym magiem Oblivionu.
Nie mówiąc już nic więcej weszli w mroki tunelu.
- Zachowajcie ostrożność. Nie wiadomo co strzeże Doliny.
Asteroth dobył swego dwuręcznego miecza, Jaelithe przygotowała jakieś zaklęcie prawdopodobnie ze szkoły pioruna. Zandalor stanął obok niej dobywając złotego miecza. Z racji tego, że elfka nie posiadała żadnej broni do walki w zwarciu. W razie czego będzie jej bronił. Paladyn może być niebezpieczny machając swym mieczem na wszystkie strony. Wrota zamknęły się za nimi z głuchym łoskotem. Otoczyła ich całkowita ciemność.
- Cholera nic nie widzę zaraz poświecę.
- Nie! Uważajmy. Mogą tu być światłoczułe pułapki. Niegdyś starożytni obliviończycy tworzyli tego typu pułapki. Lepiej nie zapalajmy światła.
- Ja was poprowadzę. Jestem w końcu mroczną elfką i dla mnie ciemność to nie problem. Chwyćmy się za ręce.
Jaelithe chwyciła dłoń Asterotha i mimo, że była okuta w Stalhrimowy pancerz jego dotyk był bardzo delikatny niemalże kobiecy. Zandalor chwycił paladyna za drugą i zaczęli się posuwać do przodu w kompletnym mroku. Byli zdani jedynie na elfi wzrok Jaelithe. Mroczna elfka czuła dreszczyk podniecenia. Czyżby to miał być pierwszy krok w planie Zandalora? W każdym razie Asteroth ufał jej. Powierzył jej swe życie.
- Uważajcie niewielka sterta kamieni po lewej.
Jaelithe nawet nie mówiła im jak wspaniałe widoki widzi. Cudowne rzeźby antycznych paladynów ukazujące każdy ich szczegół, każdą zmarszczkę. W przerwie między posągami na ścianie wykute były wspaniałe płaskorzeźby ukazujące sceny bitewne. Nawet nie wiedziałaby jak im to opisać. Wyszeptała jedynie paladynowi do ucha.
- Szkoda, że nie możesz widzieć tego co ja. Tutaj jest wspaniale.
- Myślałem, że mroczne elfy widzą w ciemności trochę inaczej.
- Może i tak, ale ja od zawsze byłam trochę inna od moich rodaków. Nie wiem czy widzę tak jak normalne mroczne elfy czy nie, ale nie żałuję tego w tej chwili.
- Muszę ci coś powiedzieć, ja…
- Czy moglibyście nie rozmawiać tam z przodu? Pamiętajcie, że prawdopodobnie znajdujemy się w korytarzu najeżonym pułapkami.
Jaelithe i Asteroth zamilkli natychmiast i kontynuowali wędrówkę w ciemności. Przeszli tak może ze trzysta metrów gdy nagle Asteroth pociągnął Jaelithe do tyłu. Gdy upadała na ziemię usłyszała tylko jęk paladyna. Szybko wstała i ujrzała Asterotha klęczącego na jedno kolano i trzymającego się za brzuch. Szybko podbiegła i klęknęła przy nim.
- Nic ci nie jest?
- N-nie pancerz mnie ochronił.
- Co to było?
- Nie wiem. Najpierw usłyszałem coś jakby kliknięcie a potem poczułem uderzenie.
- Znów mnie ocaliłeś. Dziękuję ci ukochany.
Przytuliła go i pocałowała w policzek. W ciemności zauważyła, że paladyn się czerwieni. Podszedł do niech Zandalor . Oboje pomogli wstać Asterothowi i ruszyli dalej. Mimo wszystko Jaelithe martwiła się o niego. Jego oddech stał się nierównomierny i cięższy. Paladyn był poważnie ranny, mimo, że nie chciał się do tego przyznać. Starała się jak najszybciej wyprowadzić ich z tego piekielnego tunelu.
- Mam nadzieję, że szybko stąd wyjdziemy.
- Spokojnie Zandalorze chyba widzę wyjście z tego tunelu.
- Ja je zaraz otworzę. Musimy stąd wyjść inaczej Asteroth tego nie przeżyje.
- Już mówiłem, że nic mi nie jest.
- Gadaj zdrów chłopcze. Znam cię za dobrze. Musimy się stąd wydostać! Rozsuńcie się.
Gdy wykonali polecenie Zandalora ten wystrzelił ze swej laski kulę ognistą wzdłuż tunelu. Usłyszeli łomot. Nie czekając mag wystrzelił kolejną kulę i do tunelu wlało się światło słoneczne.
- Szybko do wyjścia!
Puścili się biegiem w stronę światła. Każdy chciał jak najszybciej wydostać się z tego przeklętego miejsca. Byli już blisko. Już prawie im się udało. Asteroth padł…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Pią 19:35, 15 Wrz 2006    Temat postu:

O cholera co to za pułapka która tak mogła obezwładnić tego paladyna?! W końcu nic dziwnego, znajduje się w niezwykłym miejscu tak przesiąkniętym potężnymi paladynami. Oczywiście tu są zabespieczenia tak starożytne i potężne, że aż dziw co będzie dalej. Ciekawe co dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Pią 19:36, 15 Wrz 2006    Temat postu:

He he Wink Spoko. A właśnie możesz włączyć gg?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Pią 20:19, 15 Wrz 2006    Temat postu:

WoW! Dobry rozdział!
hehehe i tak najlepszy jest uniwersalny klucz Very Happy (Fajka XD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Pią 20:39, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Co ty z tą fajką?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Pią 20:42, 15 Wrz 2006    Temat postu:

No nie wiem..... coś mnie z nią odbiło XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Pią 21:27, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Właśnie widzę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Pon 21:14, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Rozdział 25
Pierwszy cios Lotosu

Zymeth siedział na swym tronie w głównej komnacie podziemnego kompleksu twierdzy Lotosu. Przed nim klęczały trzy podziemne mroczne elfki – przedstawicielki kultu Lolth. Patrzyła nie z nieukrywaną pogardą. Żałosne kobiety pozbawione władzy, które teraz usilnie starają się trzymać jej resztek.
- Zebrałem was tutaj by przyłączyć was do mojej armii.
- Nie służymy nikomu!
- Ha! Przewidziałem taką odpowiedź.
Zymeth machnął ręką i otworzyły się ukryte drzwi przez które weszła naga bogini zakuta w kajdany.
- Na kolana dziwko!
Lolth posłusznie padła na kolana.
- Jak widzicie wasza bogini jest moim pieskiem na smyczy. A skoro oddajecie jej cześć powinniście mi służyć. Na kolana!
Zymeth rzucił je swą wolą na kolana. Z ich twarzy zionęła nienawiść do niego. Mag uśmiechnął się kpiąco.
- Ciekawe… Ach! Jakież to musi być poniżenie dla was. Mężczyzna wydający wam rozkazy. Przez tyle tysięcy lat kobiety rządziły waszą słabą, marną, zdradziecką rasą. W kupie trzymała was jedynie ta pajęcza dziwka. A gdy ona zniknęła wasz styl życia okazał się brzemienny w skutkach. W rezultacie Podmrok pod obszarem Zachodnich Królestw został zniszczony przez armie Oblivionu. A teraz ja zgniotę ich. A wy mi w tym pomożecie!
Drowki jak i sama Lolth były wściekłe.
- Zachowajcie swoją wściekłość na wroga. Sprowadźcie mi tutaj swoje siostry! Macie mi bez nich nie wracać!
Mroczne elfki odwróciły się na pięcie i wyszły z Sali. Zymeth przywołał odźwiernego.
- Tak panie?
- Przyprowadź mi Amadeusza.
Sługa zniknął za drzwiami. Zymeth odwrócił się do kolejnego odźwiernego.
- Przynieś mi księgę Xu.
- Taa jest!
Ledwie drugi odźwierny zniknął za drzwiami do sali wszedł Amadeusz. Najwyższy mag jakiego Zymeth widział kiedykolwiek. Jego kozia bródka dodawała mu niezwykłego uroku. Nawet najpotężniejszy mag Lotosu jakim był Zymeth musiał okazać pewną dozę respektu. Niebieska szata ze wspaniałymi purpurowymi wzorami oraz złoty diadem, oraz monokl w lewym oku sprawiały, że Amadeusz wyglądał dostojnie,, co w porównaniu do czarnych szat Lotosu dawało porównanie bogacza na wsi. Amadeusz stanął przed nim.
- Chciałeś czegoś?
- Tak, przygotuj się do otwarcia portalu, wybierzemy się na małą wycieczkę do akademii w Blesscrusade.
- Jak duży ma być portal?
- Na co najmniej oddział mrocznych elfów, mnie i Lolth.
- Natychmiast zajmę się przygotowaniami
- Świetnie
Odprawił Amadeusza machnięciem dłoni co częściowo rozgniewało maga.
-------------------------------------------------------
Amadeusz i Lolth stali po obu jego bokach gdy dokonywał przeglądu oddziału drowek. Były nawet świetnie wyposażone. Mithrilowe kolczugi, broń, ale i tak stanowiły tylko mięso armatnie – zasłonę dymną dla jego prawdziwego celu. Odwrócił się do Amadeusza.
- Możesz zaczynać.
Gdy mag zaczął inkantację Zymeth odwrócił się do oddziału.
- Pamiętajcie naszym głównym celem jest stworzenie jak największego chaosu i zabicie jak największej liczby kadetów z akademii w Blesscrusade. Wszystko jasne? Dobrze!
W tym momencie Amadeusz skończył inkantację i otworzył się niebieski portal.
- Szybko! Otworzył się na placu treningowym.
- Słyszeliście go! Na co czekacie? Atakować!!
Oddział mrocznych elfów przekroczył portal. Zymeth i Lolth za nimi. Po drugiej stronie na placu ujrzeli dwa tuziny zdezorientowanych kadetów. Zymeth od razu wydał rozkaz.
- Zabić ich! Zabić ich wszystkich!!
Drowki rzuciły się na kadetów, którzy już zaczęli się przegrupowywać w formację bojową. Mag nawet nie czekał co będzie dalej, odwrócił się i ruszył w stronę części gdzie szkolono magów. Budynek akademii był ogromny więc Zymeth potrzebował około pięciu minut by niszczyć po kolei ściany stojące mu na drodze. Co jakiś czas trafiał na ścianę nośną przez co zawalało się całe pomieszczenie wraz z sąsiednimi. Wtedy Lolth rzucała czar tarczy i chroniła ich obu przed spadającym gruzem. Mag zniszczył już w ten sposób dziesięć pomieszczeń oraz zabił trzech nauczycieli magii oraz jedenastu uczniów.
- Stój moja droga to tutaj.
Zymeth podszedł do regały z książkami i jednym ruchem przewrócił go ujawniając mały korytarz.
- Słabo jak na sławną akademię w Blesscrusade. Tylko marny regał? Żadnych pułapek? W każdym razie ja nie zaryzykuję. Idź pierwszy wybryku natury.
Bogini posłusznie wykonała rozkaz.. Zymeth wszedł za nią. Szybko okazało się, że korytarz to w rzeczywistości spiralne schody z finezyjnymi pułapkami na każdym stopniu. Co krok Lolth trafiało jakieś potężne zaklęcie raniąc ją dotkliwie.
- Jakie to uczucie? Czyżbym zapomniał dodać, że zabrałem ci większość mocy?
Bogini odwróciła się z nienawiścią w oczach, ale Zymeth kopnął ją w twarz. Zachwiała się a następnie spadła ze schodów uruchamiając po drodze wszystkie pułapki. Mag powoli schodził ze schodów licząc stopnie. Powoli zaczął jej współczuć bo nie przeszedł nawet połowy a już naliczył tysiąc stopni. Skończył je liczyć dopiero gdy zszedł na sam dół. Trzy tysiące trzysta dziewięćdziesiąt trzy stopnie. Lolth leżała niedaleko cała poraniona. Kopnął ją w żebra.
- Wstawaj! No już!
Bogini powoli wstał. Zymeth wyczuwał jej wściekłość. Nie wiadomo czemu, ale bardzo go to cieszyło. Odwrócił się i ruszył korytarzem. Nie był oświetlony, ale to nie był problem. Wystawił dłoń mruknął inkantację i natychmiast pojawiła się na niej niewielka kulka oświetlająca mu drogę. Światło było intensywne i widział na jego końcu drewniane drzwi okute żelazem. Podszedł do nich i przebadał. Były to zwyczajne drzwi, nic szczególnego. Wyważył je kopniakiem. Jego oczom ukazała się okrągła komnata pusta w środku z piedestałem na środku. Na nim stała niewielka czarna szkatułka.
- Ach nareszcie! Kryształ Xu! Kolejny ze starożytnych artefaktów imperium Xu jest mój! Chodź moja droga Lolth wynosimy się stąd.
Zymeth otworzył portal przez który przeszli. Wylądowali na tym samym placu treningowym z którego zaczęli. Jednak ktoś im uniemożliwiał przejście…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Pon 21:26, 18 Wrz 2006    Temat postu:

O cholera, niezły burdel! I tak najlepsze było jak obrywała Lolth Wink po tych stopniach to musiało boleć! Trzeba odbudować straty. Dzięki temu moge napisać kolejny rozdział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Pon 21:27, 18 Wrz 2006    Temat postu:

He he należało jej się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Pon 21:28, 18 Wrz 2006    Temat postu:

No BA! Ciekawe co dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wielkie Imperium Bizantyjskie Strona Główna -> Kroniki Asterotha Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin